Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Rutce-Tartak zatrzymali do kontroli auto, w którym jak się później okazało podróżowali obywatele Ukrainy. Deklarowali, że przyjechali do Polski pracować. Ich zaświadczenia były jednak fałszywe.
Pogranicznicy z Rutki-Tartak zatrzymali w czwartek do kontroli samochód z trojgiem obywateli Ukrainy. W trakcie przeprowadzanej kontroli funkcjonariusze ustalili, że jedna z osób nie miaÅ‚a zamiaru podjąć pracy we wskazanej w oÅ›wiadczeniu o zamiarze powierzenia wykonywania pracy firmie. Kolejne dwie miaÅ‚y wystawione takie oÅ›wiadczenia na firmÄ™, która wcale nie wystawiaÅ‚a żadnych oÅ›wiadczeÅ„.
- Dodatkowo UrzÄ…d Pracy we WrocÅ‚awiu, w którym rzekomo zarejestrowano oÅ›wiadczenia, poinformowaÅ‚ o wydaniu tych oÅ›wiadczeÅ„, ale na inne nazwiska, niż dane osób legitymowanych. W trakcie wykonywanych czynnoÅ›ci okazaÅ‚o siÄ™ też, że oÅ›wiadczenia o zamiarze powierzenia wykonywania pracy obywatele Ukrainy nabyli od poÅ›redników za kwotÄ™ 175 euro każde – informuje mjr SG Katarzyna Zdanowicz, rzecznik prasowy
Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Dwóch mężczyzn i kobieta zostali zatrzymani. CofniÄ™to i unieważniono im wizy. Wszyscy otrzymali decyzje zobowiÄ…zujÄ…ce ich do powrotu oraz zakaz wjazdu do naszego kraju na 6 miesiÄ™cy.