Funkcjonariusze podlaskiej Służby Celnej udaremnili cztery próby przemytu. Trzy z nich na terenie Augustowa.
Najpierw funkcjonariusze Służby Celnej z drogowego przejścia granicznego w Kuźnicy wytypowali do kontroli białoruskiego busa, który skierował się na tzw. „zielony pas – nic do oclenia”. Podczas rewizji samochodu okazało się, że w pojeździe ukryte są przemycane papierosy.
- W sumie w fordzie transicie kierowanym przez 37-letniego obywatela Białorusi, funkcjonariusze znaleźli blisko 5,5 tysiąca paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy. Kontrabanda znajdowała się w przerobionej podłodze samochodu – informuje Maciej Czarnecki z Izby Celnej w Białymstoku.
Natomiast w trzech samochodach, dwóch citroenach i jednym mercedesie, skontrolowanych w Augustowie celnicy znaleźli łącznie 7000 paczek papierosów pochodzących z przemytu. Do wykrycia kontrabandy we wszystkich trzech przypadkach przyczynił się Argo – owczarek belgijski podlaskiej Służby Celnej, wyszkolony do wykrywania wyrobów tytoniowych.
Łącznie w ręce celników wpadło 12,5 tys. paczek nielegalnych papierosów o szacunkowej wartości rynkowej 125 tysięcy złotych.
Przeciwko przemytnikom funkcjonariusze wszczęli sprawy karne skarbowe. Poza wysokimi grzywnami, grozi im także przepadek nielegalnego towaru.