Kończy się długi majowy weekend. Od czwartku 1 maja do dzisiejszego popołudnia na drogach naszego województwa doszło do 12 wypadków drogowych, w których 3 osoby zginęły i 14 zostało rannych. Na terenie powiatu suwalskiego doszło do 3 wypadków.
W piątek koło 2:30 w Suwałkach na skrzyżowaniu ulic Utrata z Przytorową kierujący daf-em z naczepą 46-letni Litwin zatrzymał się przed sygnalizatorem z czerwonym światłem. Jadący za nim mercedesem 67-letni mieszkaniec Łodzi najechał na tył pojazdu. W rezultacie kierujący mercedesem trafił do szpitala z urazem nogi i ogólnymi potłuczeniami.
Niespełna pięć godzin później także na ul. Utrata kierująca mitsubishi 60-letnia mieszkanka Suwałk wyjeżdżając ze strefy zamieszkania i włączając się do ruchu potrąciła jadącą chodnikiem 54-letnią rowerzystkę. Kobieta ze złamaną nogą trafiła do szpitala. Kierującej mitsubishi policjanci zatrzymali prawo jazdy.
Wczoraj o 13.25 doszło do wypadku w Kamionce Nowej koło Bakałarzewa. Jadący volkswagenem vento w kierunku Suwałk 18-latek jechał za szybko. Wpadł w poślizg na prostym odcinku drogi. Zjechał na lewą stronę jezdni, gdzie zderzył się z kierowaną przez 57-latka toyotą corolla, a następnie wpadł do przydrożnego rowu. W wyniku wypadku kierowca volkswagena ze stłuczeniem płuc i złamaniem kości potylicznej został odwieziony do szpitala. Drugi z kierowców doznał ogólnych potłuczeń, zaś jego 56-latnia pasażerka - stłuczenia klatki piersiowej i złamania ręki.
Przed nami jeszcze popołudniowe i wieczorne powroty. Dlatego też policjanci apelują do kierowców o trzeźwość, ostrożność, przewidywanie sytuacji na drodze i rozwijanie tylko bezpiecznych prędkości.