Jazda na rowerze pod wpływem alkoholu jest bardzo niebezpieczna, ale dodatkowo bardzo kosztowna. Przekonał się o tym rowerzysta zatrzymany przez sejneńskich policjantów. Zgodnie z taryfikatorem 50-latek musi zapłacić mandat w wysokości 2500 złotych.
Około godziny 3.00 w nocy z wtorku na środę sejneńscy policjanci, patrolując ulice miasta, zatrzymali do kontroli kierującego rowerem mężczyznę. Jego styl jazdy wzbudził wątpliwości policjantów. Rowerzystą okazał się 50-letni mieszkaniec Sejn. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości "miłośnika rowerowych podróży". Okazało się, że kierujący ma w organizmie blisko promil alkoholu. Za popełnione wykroczenie cyklista został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych.
Policjanci przypominają, że kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym niż mechaniczny (np. rower lub hulajnoga) przez osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości jest wykroczeniem zagrożonym mandatami w kwotach 1000 i 2500 złotych.
Źródło: KPP w Sejnach