26.04.2014

Piotr Kuryło dobiegł do Rzymu

Veni, vidi, vici – przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem – słowami Juliusza Cezara Piotr Kuryło przywitał Wieczne Miasto. Maratończyk z Pruski Wielkiej dobiegł wczoraj do Watykanu. Pokonał na własnych nogach 2 tys. kilometrów.

Pomimo bólu kolana i problemów z ważącym 70 kilogramów wózkiem, który ciągnął za sobą przez całą trasę, Kuryło zdążył na kanonizację Jana Pawła II. Na tę wielką niedzielną uroczystość zmierzają do Watykanu tysiące pielgrzymów. Piotr Kuryło dotarł tam na własnych nogach.

Wyruszył ze Studzienicznej 15 marca. Codziennie pokonywał około 70 kilometrów.  Zaczynał bieg o godz. 7.00 rano, a kończyło 19.00. Jeśli nie miał gdzie przenocować, spał w wózku lub pod gołym niebem. Nie korzystał z hoteli i pensjonatów. W Alpach nabawił się kontuzji kolana, ale nie przerwał wyprawy. Swój wysiłek i trudy biegu Kuryło ofiarowuje w intencjach wszystkich osób, które prosiły go o modlitwę i zaniesienie tych próśb do Stolicy Piotrowej.

41-letni Piotr Kuryło na swoim koncie kilkanaście różnych wypraw, w tym roczny bieg dookoła świata.

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
11.28.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie