Zarząd podległej samorządowi województwa spółki PKS Nova otrzymał w miniony poniedziałek pismo, sygnowane przez przewodniczących i przedstawicieli pięciu organizacji związkowych.
Związki zawodowe domagają się podwyższenia o 10 proc. wynagrodzenia pracownikom spółki oraz poprawy warunków pracy – zaprzestania zastraszania pracowników. Grożą, że jeżeli ich żądania nie zostaną spełnione w ciągu pięciu, działania przewidziane ustawa o rozwiazywaniu konfliktów zbiorowych, ze strajkiem włącznie.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu, po raz pierwszy w historii, wszystkie organizacje związkowe działające w PKS Nova wystąpiły do rady nadzorczej o odwołanie prezesa Zbigniewa Wojno.
Przy okazji rozpatrywania petycji o wydzielenie dawnego PKS Suwałki, sytuacji w tej firmie poświęcona była długa dyskusja podczas sesji sejmiku województwa. W swoim wystąpieniu prezes Zbigniew Wojno, który stanowisko pełni od końca maja ub.r., fakt, że przeciwko niemu „skrzyknęły się” wszystkie związki tłumaczył zaprowadzaniem porządku po poprzedniku w przynoszącym straty przedsiębiorstwie, które zatrudnia 681 osób w 9 lokalizacjach. Informował, że średnia płaca wynosi 5,7 tys. zł i jest wyższa o 11. proc. niż wcześniej. Mówił, że jako były prokurator stara się, żeby w PKS Nova nie dochodziło do najdrobniejszych uchybień i pytał, czy stawanie celów i wymaganie ich realizacji, to mobbing.Radni uznali, że prezesowi trzeba dać czas na wykazanie się, a formalnie jego los pozostaje w rękach rady nadzorczej spółki.
WD
Fot. PKS Nova
[25.02.2025] Sejmik odrzucił petycję w sprawie wydzielenia PKS Suwałki z PKS Nova. Prezes niech się wykaże
[24.02.2025] PKS Nova, PKS Suwałki. Autobusowy wtorek