Mieszkance Olecka nie spodobało się, że jej syn kupił wiatrówkę, więc zadzwoniła na policję. Na hasło „broń” funkcjonariusze natychmiast wkroczyli do akcji.
We wtorek około godziny 16:00 dzielnicowa z oleckiej komendy otrzymała telefon od zaniepokojonej mieszkanki Olecka, która oświadczyła, że jej syn przyniósł do domu broń.
Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres.
- Na miejscu ustalili, iż 38-latek kupił wiatrówkę i przyniósł ją do mieszkania. Widząc w domu „broń” kobieta powiadomiła policję, twierdząc, że nie życzy jej sobie w mieszkaniu.
W obecności policjantów domownicy doszli do porozumienia po czym mężczyzna oddał wiatrówkę do sklepu – informuje sierżant sztabowy Justyna Sznel z Komendy Powiatowej Policji w Olecku.