Wczesnym rankiem na drodze między Oleckiem, a Raczkami w poślizg wpadły dwa auta. Obowiązki zaniedbał tam podlaski zarząd dróg wojewódzkich i jezdnia nie była tam posypana piaskiem. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Miejsce wypadku zabezpieczali strażacy ochotnicy z Raczek.
Samochody jechaÅ‚y od strony Olecka. Droga wojewódzka na odcinku warmiÅ„sko-mazurskim byÅ‚a posypana piaskiem. Swoje obowiÄ…zki zaniedbaÅ‚ jednak podlaski zarzÄ…d dróg i jezdnia za Cimochami pokryta byÅ‚a lodem. Kierowcy nie spodziewali siÄ™ tego i pewnie wjechali w pierwsze zakrÄ™ty Suwalszczyzny. Już w Lipówce oba auta wpadÅ‚y do rowu.
- Najpierw z drogi zjechaÅ‚ osobowy volkswagen, a zaraz za nim dostawczy renault. Na szczęście nikt nie odniósÅ‚ obrażeÅ„ – relacjonuje Andrzej Czuper, prezes OSP Raczki.
Druhowie z Raczek na wÅ‚asnej skórze przekonali siÄ™, jak trudne byÅ‚y tego dnia warunki pogodowe.
- Droga byÅ‚a tak Å›liska, że wozem strażackim musieliÅ›my jechać 20 kilometrów na godzinÄ™ – opowiada Czuper.
W akcji uczestniczyÅ‚y trzy zastÄ™py straży pożarnej. Oprócz ochotników z Raczek na miejscu pojawili siÄ™ też strażacy z Olecka i SuwaÅ‚k.
(mkapu)
fot. OSP Raczki