We wtorek po 18.00 w Bargłowie Kościelnym policjanci zatrzymali do kontroli kierującego Toyotą. Mężczyzna miał aż 3,5 promila alkoholu w organizmie. 55-latek trafił do policyjnego aresztu.
Natomiast w sobotę policjanci prowadzili wzmożone kontrole stanu trzeźwości, a w piątek tak zwany „kaskadowy pomiar” prędkości.
W sobotę policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego sprawdzili stan trzeźwości ponad 700 kierowców.
Głównym celem działań mundurowych było eliminowanie z ruchu osób, które zdecydowały się usiąść za kierownicą pod wpływem alkoholu oraz ograniczenie liczby zdarzeń drogowych z ich udziałem.
- Wyniki przeprowadzonych kontroli wskazują, że prowadzona kampania profilaktyczna coraz częściej przynosi oczekiwany efekt. Tylko jeden ze sprawdzonych przez drogówkę kierowców był nietrzeźwy. Ok. godz. 8.15, w Suwałkach, przy ul. Sejneńskiej mundurowi zatrzymali do kontroli, kierującego Audi. Badanie stanu trzeźwości, siedzącego za kierownicą 31- latka, wykazało ponad 0,6 promila alkoholu w jego organizmie – informuje suwalska policja.
Mężczyzna stracił prawo jazdy. Stanie przed sądem. Policjanci przestrzegają, że podobne działania będą kontynuowane w przyszłości.
Natomiast w piątek policjanci skontrolowali w sumie ponad 80 pojazdów. Niestety, prędkość przekroczyło aż 51 kierowców, w tym, 17 samochodów ciężarowych. Mundurowi przypominali też uczestnikom ruchu, jak ważna jest jazda z tzw. prędkością bezpieczną – taką, przy której kierowca zachowuje możliwość pełnego panowania nad pojazdem. Na drodze, gdzie sytuacja jest bardzo często dynamiczna, mogą wystąpić niebezpieczne sytuacje, w których zmuszeni będziemy do natychmiastowej reakcji.