W pożarze domu zginęła starsza kobieta. Dach nad głową straciła kilkuosobowa rodzina. Mieszkańcy gminy organizują pomoc.
Do tragicznego pożaru doszło w nocy ze środy na czwartek przy ul. Suwalskiej w Szypliszkach. Ogień doszczętnie strawił budynek mieszkalny. Z płonącego domu uciekli rodzice wraz z czwórką dzieci w wieku 11-17 lat. Nie udało się uratować 78-letniej kobiety. Spłonęło całe wyposażenie domu: meble, sprzęt AGD i RTV, ubrania. Z domu pozostały jedynie ściany.
Tuż po tragedii, pomoc poszkodowanym obiecał Mariusz Grygieńć, wójt gminy Szypliszki.
- Zaproponowaliśmy rodzinie państwa Staśkiewiczów lokal zastępczy w Czerwonce, ale raczej nie będą z niego korzystali, bo matką i dziećmi zaopiekowała się rodzina. W Szypliszkach mieszkają krewni tych państwa. Ojciec jest jeszcze w szpitalu, ale najprawdopodobniej zostanie wkrótce wypisany. Doznał poparzeń – mówi wójt Grygieńć.
- Rodzina już otrzymała 3 tys. złotych od Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, pomyślimy o jeszcze jakieś dodatkowej zapomodze. Gmina dopomoże również w zorganizowaniu rozbiórki spalonego domu i zapewnieni pomoc prawną w uzyskaniu odszkodowania – dodaje wójt.
- Mieszkańcy gminy już wczoraj zebrali 4 tys. złotych. Jedna z pań kupiła pościel, ktoś przywiózł meble i lodówkę. Pomoc napływa z godziny na godzinę – opowiada Grygieńć.
W pomoc Staśkiewiczom włączyła się również parafia. W niedzielę po mszach świętych będą zbierane pieniądze, które następnie zostaną przekazane pogorzelcom. Zbiórkę organizuje również Zespół szkół w Słobódce, do którego uczęszcza troje z czworga dzieci Staśkiewiczów.
Osoby, które chciałyby pomóc rodzinie, mogą kontaktować się z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Szypliszkach, pod nr tel. 87 565 90 45.
(just)
