W środę od wczesnych godzin rannych gołdapscy policjanci pracowali na miejscu trzech zdarzeń drogowych. Pierwsze zdarzenie miało miejsce o godzinie 5:20 w miejscowości Jeziorki Wielkie na drodze numer 650.
Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów osobowych.
- Policjanci obsługujący kolizję ustalili, że kierujący osobowym volkswagenem 32-latek, chcąc ominąć zalegający na jezdni śnieg, zjechał na lewy pas jezdni i zderzył się czołowo z pojazdem marki BMW. Łącznie pojazdami podróżowały cztery osoby. W wyniku zdarzenia nikt nie został ranny. Obaj kierowcy byli trzeźwi - informuje asp. sztab. Cezary Wojnowski z Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi.
Do drugiego zdarzenia funkcjonariusze zostali skierowani o godzinie 6:45. Na drodze krajowej numer 65 w miejscowości Kozaki auto wypadło z drogi.
- Na miejscu policjanci drogówki ustalili, że kierujący samochodem osobowym marki Opel jadąc w kierunku Gołdapi nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze. Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu, gdzie pojazd dachował. Pojazdem podróżowało pięć osób. W tym przypadku również nikt nie doznał poważniejszych obrażeń ciała - opisuje wydarzenie asp. sztab. C. Wojnowski.
Trzecie zdarzenie miało miejsce na ulicy Bagiennej w Gołdapi. Kilka minut przed godziną 7.00 doszło tam do potrącenia pieszego. Jak ustalili funkcjonariusze, 52-letni mężczyzna, który był pasażerem osobowego peugeota, miał wysiadać od strony środka jezdni wprost pod jadący z naprzeciwka samochód marki Hyundai. W wyniku zdarzenia pieszy z urazem nogi został przetransportowany do szpitala w Suwałkach.
Policja apeluje o rozwagę na drodze i o zachowanie szczególnej ostrożności.
fot. KPP w Gołdapi
