Do jedenastu zdarzeń na drogach wyjeżdżali w miniony weekend suwalscy policjanci. Pomimo tego, iż niektóre wyglądały dość groźnie, nikomu nic się nie stało.
- ByÅ‚y to gÅ‚ównie stÅ‚uczki, do których doszÅ‚o podczas cofania na parkingu, zderzenia pojazdów bÄ™dÄ…ce wynikiem niedostosowania prÄ™dkoÅ›ci do warunków panujÄ…cych na drodze, sytuacje, w których w auto zatrzymujÄ…ce siÄ™ na czerwonym Å›wietle uderzaÅ‚ drugi pojazd – mówi Anna WaÅ‚ecka - Chamiuk z komendy Miejskiej Policji w SuwaÅ‚kach.
Dwa zdarzenia były jednak bardziej groźne. W piątek w miejscowości Osowa, w gminie Suwałki, pod koła ciężarowego Dafa wbiegła sarna. Na szczęście, kierowca zdołał opanować pojazd. Skończyło się na uszkodzeniach maski samochodu.
Natomiast w sobotÄ™ okoÅ‚o 18.00 w miejscowoÅ›ci Piecki doszÅ‚o do zderzenia dwóch Volkswagenów Passatów.
- Trzydziestojednoletni kierowca jednego z nich zjechaÅ‚ na przeciwlegÅ‚y pas ruchu i uderzyÅ‚ w drugiego Volkswagena, którym kierowaÅ‚ 25-latek. Pierwszy z mężczyzn trafiÅ‚ do szpitala na obserwacjÄ™, ale jak siÄ™ później okazaÅ‚o – nie odniósÅ‚ poważniejszych obrażeÅ„ – dodaje WaÅ‚ecka-Chamiuk.
Obaj kierowcy byli trzeźwi. Suwalscy policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia.
(just)