Nietypową interwencję w niedzielny wieczór zaliczyli druhowie ochotnicy z Raczek. Przy ulicy Gospodarskiej zapalił się tam... drewniany wychodek. Jego właściciel wyrzucał do niego popiół z pieca. Dzięki szybkiej interwencji ogień nie przeniósł się na zabudowania.
Strażacy z raczkowskiej OSP do pÅ‚onÄ…cego budynku wezwani zostali w niedzielÄ™ okoÅ‚o godziny 18. Pożar do którego wyjechali, wybuchÅ‚ kilkaset metrów od remizy.
- Na miejscu okazaÅ‚o siÄ™, że paliÅ‚a siÄ™ drewniana sÅ‚awojka. WÅ‚aÅ›ciciel posesji wyrzucaÅ‚ tam niewygaszony popióÅ‚ - relacjonuje jeden ze strażaków.
W dziaÅ‚aniach gaÅ›niczych uczestniczyÅ‚y dwa zastÄ™py straży pożarnej. DziÄ™ki szybkiej akcji pożar nie przeniósÅ‚ siÄ™ na sÄ…siednie budynki. Wychodek spÅ‚onÄ…Å‚ doszczÄ™tnie.
(mkapu)