24.05.2021

Pracownice PWSZ w Suwałkach wśród pasażerów samolotu porwanego przez Białoruś

Cztery pracownice PWSZ w Suwałkach, wśród nich rektor Marta Wiszniewska i była wiceprezydent Suwałk Ewa Sidorek przeżyły horror związany ze zmuszeniem do lądowania w Mińsku samolotu Ryanair, lecącego z Aten do Wilna.

Suwalczanki gościły w Grecji służbowo, w związku z projektem unijnego programu Erasmus. W niedzielne przedpołudnie samolot, którym podróżowały zbliżał się już do granic Litwy, kiedy pod pretekstem informacji o znajdującym się na pokładzie ładunku wybuchowym, został zawrócony i zmuszony do lądowania na lotnisku w Mińsku. W rzeczywistości chodziło o zatrzymanie, a raczej porwanie pasażera – ściganego przez reżim Aleksandra Łukaszenki białoruskiego dziennikarza opozycyjnego, 26-letniego blogera Ramana Pratasiewicza, który dwa lata temu otrzymał azyl polityczny na Litwie.

Miałam wrażenie, wszyscy mieliśmy wrażenie, że zaczyna spadać – opowiada Radiu Białystok Ewa Sidorek. - Samolot wykonywał takie nerwowe ruchy, nerwowo zachowywała się też obsługa. Panowie biegali wręcz przerażeni. Kazali nam usiąść, nie ruszać się, zapiąć pasy. I absolutnie nie mogliśmy wykonywać żadnych ruchów. Po jakimś czasie otrzymaliśmy informację, że ze względów bezpieczeństwa musimy wylądować w Mińsku.  

Po wylądowaniu w stolicy Białorusi, 170 pasażerów, wśród których byli obywatele wielu państw, m.in. USA, siedziało na swoich miejscach około godziny.

 - Potem psy obwąchiwały każdą naszą rzecz. Następnie nas przewieziono i przeprowadzono wąskim tunelem. Każdy miał osobistą kontrolę. Prześwietlano nasze bagaże. W międzyczasie widzieliśmy, jak obok nas czterech żołnierzy przeprowadziło młodego człowieka. Przetrzymywano nas w jednym miejscu tyle godzin. A w Wilnie powinniśmy być o 12:00 czasu polskiego.       

Ostatecznie samolot lądował w Wilnie 8 godzin później, w niedzielę o 20.25 polskiego czasu. Pasażerów na lotnisku powitała premier Litwy Ingrida Szimonyte. "Bardzo się cieszymy, że samolot w końcu zakończył swoją podróż" - powiedziała Szimonyte. Po złożeniu zeznań pasażerowie mogli wracać do domów.

Społeczność międzynarodowa całe wydarzenie nazwała aktem terroryzmu państwowego. Ma być ono jednym z tematów dzisiejszego szczytu Unii Europejskiej.  

Samolot, który leciał z Aten do Wilna to Boeing 737 zarejestrowany jako SP-RSM. Maszyna jest własnością Ryanair Sun, spółki córki Ryanair, zarejestrowanej w Warszawie. Ma polskie oznaczenia i polską flagę na kadłubie. Zbigniew Ziobro, prokurator generalny, ze względu na podejrzenie przestępstwa w związku z użyciem podstępu i groźby celem przejęcia kontroli nad statkiem powietrznym i pozbawienie wolności, polecił wszcząć śledztwo w sprawie lądowania samolotu linii Ryanair w Mińsku. 

WD 

Fot. ilustracyjne Suwalki24.pl

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
07.21.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
21.07.2024

Szukam pracy

Dodaj nowe ogoszenie