Nie przejmują się surowymi karami i ewentualnym wypadkiem. Niemal każdej doby policjanci zatrzymują na drogach regionu nietrzeźwych kierowców.
Z soboty na niedzielę w Augustowie zatrzymano 26-letniego mężczyznę, który kierował Fiatem mając 2,8 promila alkoholu w organizmie.
Z kolei sejneńscy policjanci w miniony weekend wyeliminowali z ruchu dwóch nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich poruszał się autem nie mając do tego uprawnień, natomiast drugi jechał rowerem.
Do pierwszego zatrzymania doszło w sobotę. Dzielnicowi w trakcie obchodu miejscowości Łumbie zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę Golfa. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2,6 promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że 43 latek nie posiada uprawnień do kierowania.
Kolejny nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany przez sejneńską „drogówkę” w niedzielny poranek w miejscowości Smolany. 38 – letni mieszkaniec gminy Krasnopol podróżował rowerem. Okazało się, że mężczyzna wybrał się na przejażdżkę mając ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie, kierujący odpowiedzą przed sądem.
W poniedziałek przed 15.00 policjanci dostali zgłoszenie od jednego z kierowców jadących krajową Ósemką, że kierowca litewskiej ciężarówki jest najprawdopodobniej nietrzeźwy, bo jechał całą szerokością jezdni, zajeżdżał drogę i miał cały czas włączone światła awaryjne. Ostatecznie jazdę zakończył na barierkach, w które uderzył. Policjanci z drogówki zatrzymali w Kossakach Borowych kierowcę z Łotwy, który w organizmie miał blisko 2.5 promila. Trafił do policyjnego aresztu.