Kiedy przed trzydziestu laty w Niepokalanowie prowadził zajęcia z historii, nikt nie spodziewał się, że sam odegra w niej tak ważną rolę. Bronisław Komorowski, bo o nim mowa, w niedzielę w wigierskim klasztorze miał okazję sprawdzić, kto wyrósł z jego uczniów.
W latach 80. Bronisław Komorowski uczył historii w Niższym Seminarium Duchownym Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie. Przez sześć lat przed jego biurkiem stanęło kilkadziesiąt osób. Wśród uczniów był Dariusz Kruczyński, który aktualnie jest księdzem i dyrektorem ełckiego Caritasu.
To on był incytatorem spotkania absolwentów, które w niedzielę odbyło się w wigierskim klasztorze. W spotkaniu oprócz prezydenta uczestniczyła jego małżonka, a Mszy przewodniczył ksiądz Jacek Uchan, którego delegował biskup ełcki.
- Podczas uroczystego obiadu był czas na rozmowy i wspomnienia. Uczniowie zaprosili swojego profesora na rejs statkiem „Kameduła" Szlakiem Papieskim po jeziorze Wigry - relacjonuje ksiądz Ryszard Sawicki.
(mkapu)