Białorusin chciał wwieźć spalony wrak ciągnika siodłowego.
Na drogowym przejściu granicznym w Kuźnicy funkcjonariusze Straży Granicznej udaremnili próbę wwozu na terytorium Unii Europejskiej niebezpiecznego odpadu. Do odprawy granicznej na wjazd do Polski zgłosił się obywatel Białorusi. Na naczepie pojazdu ciężarowego wiózł spalony wrak ciągnika siodłowego marki man. Wrak ostatecznie miał trafić do Niemiec. Według obowiązujących procedur funkcjonariusze straży granicznej złożyli wniosek o przeprowadzenie oceny towaru do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który zakwalifikował zatrzymany pojazd jako odpad niebezpieczny.
- Obywatel Białorusi został zatrzymany za wwożenie bez wymaganego zezwolenia odpadu niebezpiecznego za co grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Natomiast na przewoźnika została nałożona kara administracyjna w wysokości 6 tys. zł za wykonywanie przewozu drogowego odpadów przez terytorium Polski bez wymaganych zezwoleń – informuje kapitan Straży Granicznej Katarzyna Zdanowicz, rzecznik prasowy Komendanta Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Po zakończeniu czynności karnych i administracyjnych kontrolowanemu pojazdowi uniemożliwiono dalszy wjazd na terytorium Polski.