Aby nie przejeżdżać z Obwodu Kaliningradzkiego do Polski przez przejście graniczne w Gołdapi albo Grzechotkach, przemytnicy wymyślili inny sposób. Jadą najpierw na Litwę i z Litwy wjeżdżają na terytorium Polski.
Funkcjonariusze warmińsko-mazurskiej Służby Celnej znaleźli w ostatnim czasie ponad 1,7 tys. paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy, które właśnie tak wjechały na teren kraju. Papierosy schowane w mercedesie vaneo z rosyjskimi tablicami rejestracyjnymi przewoziło dwóch młodych mieszkańców Obwodu Kaliningradzkiego.
Tłumaczyli, że wjechali do Polski z Litwy a teraz wracają do domu. Już to tłumaczenie wzbudziło podejrzenia celników. Towarzyszący funkcjonariuszom pies wyszkolony do szukania tytoniu, też wyraźnie zainteresował się samochodem i za wszelką cenę starał się wejść do środka pojazdu. W tej sytuacji celnicy dokonwojowali mercedesa do budynku kontroli szczegółowej na przejściu w Grzechotkach i tam dokładnie sprawdzili. W trakcie kontroli podwozia zauważyli ślady przeróbek na całej długości nadproży. Szybko okazało się, iż szczelnie zostały one wypełnione papierosami, podobnie jak zbiornik paliwa. W sumie skrytki zawierały 1719 paczek papierosów pochodzących z przemytu. Wobec sprawcy wszczęto postępowanie karne skarbowe a samochód zajęto.
(Fot. Izba Celna w Olsztynie)