Ministerstwo Oświaty Republiki Litewskiej podało na swojej stronie internetowej, że puńscy maturzyści mogą jednak studiować na Litwie. Podczas pierwszej kwalifikacji przyjęto 10 abiturientów z Puńska, a w trakcie dodatkowej naukę zaproponowano jeszcze pięciu maturzystom z Puńska.
W większości, będą to jednak inne niż wcześniej wybrali kierunki, co, oczywiście, nie jest szczytem ich marzeń. Na razie nie wiadomo, czy wszyscy skorzystają z litewskiej oferty.
Ministerstwo Oświaty i Nauki Litwy poinformowało, że spośród 15 abiturientów z Puńska 14 dostało się na studia bezpłatne, 1 na studia płatne. Wiceminister oświaty i nauki Litwy, Rimantas Vaitkus, komentując sytuację, powiedział, że podczas rekrutacji na studia osobom pochodzenia litewskiego przyznawano 2 dodatkowe punkty. "Stworzyliśmy im możliwość dostania się na studia na kierunki docelowe. Sprawdziliśmy złożone przez nich wnioski i muszę stwierdzić, że były naprawdę ambitne: medycyna, itd., ale z ich wynikami matury nie dostaliby się również na studia w Polsce" - powiedział minister Rimantas Vaitkus. Jego zdaniem zmiany w przeliczaniu wyników egzaminu nie miały wpływu na wynik rekrutacji na studia.
Przypomnijmy, że w maju br. litewskie władze oświatowej zmieniły system przeliczania wyników egzaminów maturalnych w Polsce. Aby otrzymać wysoką litewską notę, należało zdawać rozszerzony egzamin, ale nowy system ogłoszono 22 maja, gdy już w Polsce egzaminy były na ukończeniu. Maturzyści, nie wiedząc o planowanych zmianach, wybierali na ogół egzamin podstawowy, w wyniku czego, nie zostali przyjęci na wymarzone kierunki studiów.
(WYG)