Pecha mieli uczestnicy wyznaczonego na godz. 20.00 biegu na 3,5 kilometra - Suwalskie Debiuty. Blisko stu biegaczy i drugie tyle towarzyszących im w Suwalskim Marszu im z kijkami nordic walking emerytów zmoczył deszcz.
Na pogodę nie mogli w sobotę narzekać ani startujący o godz. 16-17 młodzi lekkoatleci, ani uczestnicy sztafety i biegu głównego na 10,5 kilometra, którzy przystąpili do rywalizacji o 21.30. Padać zaczęło tuż przed 20.00 i nie przestało przez cały czas rywalizacji Suwalskich Debiutów.
W śród 94 uczestników z Polski, Francji, Litwy i Łotwy na linii startu nie zabrakło świętujących Juwenalia 2017 studentów i wykładowców PWSZ, którzy przy okazji rozegrali Bieg Akademicki. Najszybszymi z żaków okazali się Tomasz Ruszewski i Iwona Borowska.
Można tez napisać, że swoje wewnętrzne mistrzostwa przeprowadzili zawodnicy Suwalskiego Towarzystwa Tenisowego i Suwalskiej Szkoły Tenisa Champion, którzy pojwili się na starcie w bodaj 10-osobowej grupie.
Suwalskie debiuty w cuglach, z 16-sekundową przewagą, wygrał Rafał Wronowski z Bań Mazurskich, który wyprzedzil Łotysza Artisa Rozknalsa i swojego brata Alberta Wronowskiego. Za ta trojką przybiegli suwalczanie Damian raczylo, Radosław Ołów i Mateusz Wasilewski.
Wśród pań najszybsza była Saida Gulieva, a za nią uplasowały się gołdapianki Zuzanna Śniczewska i Julia Zdancewicz.
Medale zawisły na szyjach wszystkich uczestników, a najwięcej satysfakcji przyniosły najstarszym, którzy przemaszerowali trasę w dziarskim tempie i, mimo deszczu, pogody, w pogodnych nastrojach.
Tekst i fot. Wojciech Drażba