Burmistrz Sejn Arkadiusz Nowalski unieważnił trzeci już przetarg na budowę kotłowni miejskiej oraz sieci ciepłowniczej.
Powód- jak głosi uzasadnienie – „Cena najkorzystniejszej oferty przewyższa kwotę, którą Zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia”.
W tym przetargu na zaprojektowanie i budowa kotłowni miasto przeznaczyło, tak jak i w poprzednich przetargach, 6.500.000,00 zł.
Wpłynęły dwie oferty:
1. PUPH OTECH z Gorlic zaoferowało wykonanie prac za 10.270.000,00 zł. W drugim przetargu oferta opiewała na kwotę 9.885.200,00 zł.
2. Hydratec Sp. z o.o., z Białymstoku - 9.300.000,00 zł
Natomiast na zaprojektowanie i budowę ciepłociągu miasto chciało wydać 1.500.000,00 zł.
Wpłynęły trzy oferty.
1. PPU Ciepłosan Energy z Suwałk - 1.888.050,00 zł
2. GPEC Serwis z Gdańska - 2.549.790,00 zł
3. Hydratec z Białegostoku - 1.890.000,00 zł
Przypomnijmy, w pierwszym przetargu nie było oferentów, a drugi został unieważniony przez wadę w złożonej ofercie. Wadium wpłynęło 16 minut po czasie i Ratusz musiał unieważnić całe postępowanie.
Po wielu latach starań, różnych perypetii, w ub. roku pojawiła się wreszcie szansa na budowę centralnej, ekologicznej kotłowni miejskiej wraz z siecią ciepłownicza. Miasto otrzymało na ten cel 7,2 mln złotych na budowę kotłowni o mocy 1,6 MWt oraz ciepłociągu. Zakładano, że inwestycja będzie kosztowała około 8 mln zł. Najpierw nie było żadnego chętnego do budowy zarówno kotłowni, jak i ciepłociągu.
Gdyby przyjąć najniższe oferty z trzeciego przetargu, trzeba byłoby dołożyć jeszcze ok. 3,5 mln zł. Takich pieniędzy miasto nie ma.. Co prawda, miastu przyznano ostatnio uzupełniającą rządowa subwencję w wysokości 2 028 419 zł, ale są i inne wydatki, których koszty też rosną.
Burmistrz liczy jeszcze na dodatkowe pieniądze z Nowego Ładu. Jeżeli je otrzyma, wówczas będzie kolejny przetarg.
Ta inwestycja jest bardzo Sejnom potrzebna. Miasto ma bowiem starą, węglową kotłownię, a wiele domów nie jest do niej podłączonych.
WYG
Fot. UM Sejny