Na wtorkowej sesji Rady Miejskiej w Sejnach najgorętsza dyskusja toczyła się wokół projektu uchwały przygotowanej przez miejskich urzędników, dotyczącej wybory metody ustalania i wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
W związku ze stale rosnącymi kosztami odbioru odpadów, miasto ponosi straty. W dodatku, jak argumentowali urzędnicy, jeżeli segregacja śmieci w budynkach jednorodzinnych przebiega dobrze, to w wielorodzinnych jest z tym duży problem.
Burmistrz zaproponował ustalenie stawki 19 złotych miesięcznie od osoby zamieszkującej dany lokal w budynkach wielorodzinnych.
Część radnych wskazywało podczas dyskusji, że częstokroć rodziny nie wykazują w deklaracjach faktycznej liczby osób mieszkających w danym lokalu. W ten sposób uciekają od wyższych opłat. Padła nawet propozycja, by opłatę pobierać od gospodarstwa domowego.
Burmistrz i urzędnicy miejscy argumentowali z kolei, że taka decyzja może też wywołać duże niezadowolenie części mieszkańców miasta, szczególnie samotnych, starszych osób, którym już i obecnie nie starcza nawet na leki.
Padła wiec propozycja, by burmistrz spotkał się ze wspólnotami mieszkaniowym i raz jeszcze wytłumaczył ludziom, że rosną koszty i trzeba ustalać nowe stawki lub nowe metody jej obliczania. Burmistrz nie widział zaś przeciwwskazań, by radni też spotykali się z wyborcami.
W rezultacie, stosunkiem głosów 12 przeciw, 3 wstrzymujące się, odrzucono zaproponowaną przez burmistrza uchwałę.
Niewykluczone, że za dwa tygodnie odbędzie się kolejna sesja Rady Miejskiej w tej sprawie. Apelował o to burmistrz Arkadiusz Nowalski, bo czas nagli. Być może pojawi się jakaś nowa jej wersja.
Radni odłożyli też rozpatrywanie uchwały w sprawie wynagrodzenia burmistrza oraz wysokości diet radnych. Za tym głosowało 11 radnych na 15 obecnych. 4 osoby wstrzymały się od głosu.
WYG