Po farmach wiatrowych i biogazowych na Suwalszczyznę zawitają elektrownie fotowoltaiczne. Wkrótce w miejscowości Nowy Skazdub w sąsiedztwie Bakałarzewo wybudowana zostać ma instalacja o mocy 2 MW zajmująca powierzchnię około 4 ha. Trwa właśnie kompletowanie dokumentacji zezwalającej na rozpoczęcie inwestycji.
- Pozytywnie podchodzimy do tego typu inwestycji. Farmy fotowoltaiczne nie budzą takich kontrowersji jak np. wiatraki - mówi Roman Rynkowski, sekretarz Urzędu Gminy Bakałarzewo. O dobrej woli urzędników świadczy, że władze gminy postanowiły odstąpić od obowiązku przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko dla tego przedsięwzięcia. - To kiedy farma powstanie zależy od inwestora - podkreśla Rynkowski.
Farma fotowoltaiczna znajdować się będzie w miejscowości Nowy Skazdub. Zajmować ma około 4 ha, a jej moc ma wynosić będzie 2 MW. Do sieci podłączona ma być linią średniego napięcia i linią światłowodową, która zapewni wymianę danych między zespołem paneli a systemami dyspozytorskimi. Budowy bezobsługowej elektrowni podjęła się warszawska spółka Energia Przyszłości.
Instalacja zbudowana zostanie na terenach rolniczych, a od najbliższej zabudowy mieszkalnej dzielić ją będzie około 100 metrów. Projekt zakłada, że nie będzie ona źródłem hałasu i zanieczyszczeń emitowanych do środowiska. Negatywne skutki i uciążliwości elektrowni zamknąć się w mają w granicach działki 4 ha działki.
(mkapu)