Urząd Gminy się nie zgodził, sprawy wziął w swoje ręce wojewoda. W wtorek weszło w życie zarządzenie zastępcze dotyczące przebiegu trasy linii energetycznej Ełk – granica Rzeczypospolitej. Część mieszkańców gminy jest zbulwersowana takim obrotem sprawy.
Zarządzenie zastępcze oznacza, że wojewoda sporządza dla gminy projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i wprowadza go w życie. Taką decyzję podejmuje się np. w sytuacjach, gdy gmina nie wyraża zgody na uwzględnienie w dokumentach planistycznych inwestycji celu publicznego. I właśnie takie zarządzenie zastępcze wydano dla linii energetycznej w Bakałarzewie.
- Z punktu widzenia przyszłości inwestycji - linii Ełk – granica RP, to bardzo ważna decyzja. Teraz wykonawca może rozpocząć składnie wniosków o pozwolenia na budowę dla nieruchomości, których właściciele wyrażają zgodę na budowę. Ruszą też rozmowy ostatniej szansy z niewielką grupą mieszkańców, która nadal nie podpisała umów – informuje Jacek Miciński, rzecznik prasowy pierwszego etapu inwestycji.
- Wszystko robi się za naszymi plecami. Dlaczego nikt nas o tym nie poinformował?- mówi Bożena Wasilewska z Bakałarzewo Kolonie.
- Jesteśmy zbulwersowani. Ta decyzja dotyczy nie tylko spraw gminy, ale naszego zdrowia i mienia, a nawet nie ma jej w Biuletynie Informacji Publicznej. Wariant wybierano za naszymi plecami, teraz też decyzje zapadają bez naszej wiedzy - dodaje.
- Na pewno tej sprawy tak nie zostawimy. Złożymy odpowiednie odwołania do wojewody i Prezesa Rady Ministrów. Być może skierujemy też sprawę do prokuratury. Naszym zdaniem, doszło do kradzieży walorów krajobrazowych. dlaczego nie wybrano pierwszych dwóch wariantów, z ktorych jeden zupełnie omijał obszary chronione, a drugi mniej ingerował w krajobraz? - pyta retorycznie Wasilewska.
Bakałarzewo, jest jedną z dziesięciu gmin położonych na trasie projektowanego przebiegu linii Ełk-granica RP. Inwestycja realizowana jest na zlecenie Polskich Sieci Elektroenergetycznych S. A. Nowa linia ma połączyć systemy przesyłu energii Polski i Litwy, dzięki czemu poprawi się zasilanie całej Polski północnowschodniej, w szczególności regionu Mazur, Suwalszczyzny i Podlasia.
Linia ma blisko 112 kilometrów, przebiega przez teren dziesięciu gmin. Wszystkie samorządy wpisały już inwestycję do miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Jedynie gmina Bakałarzewo, pod wpływem protestów grupy właścicieli, wstrzymała procedury planistyczne i nie dokończyła prac nad planem. Jak dotąd wykonawca inwestycji – ELTEL Networks - zebrał blisko 80% zgód właścicieli nieruchomości położonych na trasie linii w gminie Bakałarzewo. Część właścicieli wciąż się waha. Zdecydowany sprzeciw wyraża 11 włascicieli nieruchomości.
Równolegle do spraw formalnoprawnych od kwietnia tego roku pełną parą posuwa się budowa linii. Gotowych jest ponad 120 fundamentów pod słupy, dwadzieścia gotowych konstrukcji już stoi. Powstają kolejne. Prace trwają w pięciu gminach. W tym miesiącu rozpoczęły się w gminach Suwałki i Jeleniewo.
Po wejściu w życie decyzji wojewody, wykonawca podejmie ostatnią już próbę rozmów z grupą właścicieli w Bakałarzewie. Jeśli porozumienia nie osiągnie, do starosty trafią wnioski o wszczęcie procedur administracyjnych. Takie decyzje – zgodnie z prawem - wydawały wszystkie starostwa na trasie linii, także suwalskie, pod które podlega m.in. Bakałarzewo. W tym scenariuszu odszkodowanie regulowane będzie dopiero po zakończeniu budowy na podstawie operatów szacunkowych sporządzonych przez rzeczoznawcę wybranego przez Starostę, a nie od razu – jak w przypadku porozumienia z Wykonawcą.
- Mieszkańcy zdają sobie z tego sprawę. Wielu z decyzją czekało do ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy przez wojewodę. To już ostatni moment na porozumienie. Kończy nam się czas na ten etap projektu. Liczymy, że właściciele wrócą do rozmów. Będziemy elastyczni – deklaruje Jerzy Dziepak, dyrektor zadania.
Tomasz Naruszewicz, wójt Gminy Bakałarzewo, który zdaniem protestujących właścicieli gruntów chętnie podpisał się pod niekorzystnym wariantem przebiegu linii, przebywa obecnie na urlopie.
Fot. www.facebook.com/pages/Bakałarzewo-STOP-LINIA-2x400-KV/