Mija prawie miesiąc od dnia, w którym Rosja napadła na Ukrainę. Z ogarniętego wojną kraju uciekają kobiety z dziećmi. Codziennie pociągami docierają do dalekich Suwałk, gdzie pomoc i opiekę znajdują już na dworcu.
Dla wiÄ™kszoÅ›ci uchodźców wojennych nasz miasto jest tylko przystankiem przed dalszÄ… podróż do paÅ„stw baÅ‚tyckich, a nawet Skandynawii. Na przykÅ‚ad, na LitwÄ™ jechaÅ‚a dzisiaj Ulija Jankawala, która uciekÅ‚a z trojgiem dzieci z poÅ‚ożnego w póÅ‚nocno-wschodniej części Ukrainy, w pobliżu granicy z RosjÄ…, liczÄ…cego 260 tysiÄ™cy mieszkaÅ„ców miasta Sumy. Ulija, jak chyba wszyscy uciekajÄ…cy przed wojnÄ…, jest wdziÄ™czna za wsparcie i opiekÄ™ Polaków, suwalczan.
To przede wszystkim zasÅ‚uga wolantariuszy, takich jak ci, zrzeszeni na Facebooku w grupie AnioÅ‚y z Dworca PKP SuwaÅ‚ki dla Ukrainy. Okazywana przez nich pomoc, dosÅ‚ownie we wszystkim, jest dla uchodźców bezcenna.
WD