Brawurowy pościg odbył się w niedzielę w okolicach Olecka. Policjanci przez kilkadziesiąt minut ścigali pijanego kierowcę.
Wczoraj przed 19.00 w Lenartach funkcjonariusze próbowali zatrzymać do kontroli drogowej vw passata. Kierowca, zamiast zjechać na pobocze, wcisnął gaz do dechy. Zajeżdżał drogę innym samochodom i radiowozowi. Za miejscowością Dąbrowskie w kierunku Olecka, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewą stronę jezdni i uderzył w barierę ochronną. Jeden z pasażerów uciekł do lasu. Mimo to, kierowca passata wcale nie zamierzał się tak łatwo poddać. Kiedy policjanci próbowali otworzyć samochód, zablokował drzwi i znów zaczął uciekać. Na skrzyżowaniu drogi W 653 z drogą do miejscowości Możne uciekinierowi odmówił posłuszeństwa samochód. Spod maski zaczął wydobywać się dym. Wtedy porzucił samochód i ukrył się w lesie. Zreflektował się jednak i wrócił do auta. Okazało się, że to 26-letni mieszkaniec gminy Kowale Oleckie. Miał 0,54 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Przyznał się, że pił wcześniej piwo, i że ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Marcin D. został zatrzymany. Grozi mu do 5 lat więzienia za jazdę po pijanemu i jazdę samochodem pomimo zakazu, a także 5 tys. zł grzywny za niezatrzymanie się do kontroli drogowej.