34-letni mieszkaniec Węgorzewa już usłyszał zarzuty. Jego łupem padły cztery volkswageny i jedno audi.
W połowie września do ełckich policjantów zgłosił się mężczyzna. Z jego relacji wynikało, że zginął mu samochód, który pozostawił na osiedlowym parkingu. Był to ponad 20-letni volkswagen passat wart 1,5 tys. złotych.
W tej sprawie zostało wszczęte dochodzenie. Kryminalni wykonując szereg czynności ustalili, że związek z tym zdarzeniem może mieć 34-letni mieszkaniec Węgorzewa. Potwierdzili też, że ten sam mężczyzna ukradł cztery inne samochody, które zginęły z terenu Ełku, w tym jedno audi i trzy volkswageny.
34-latek już usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem i przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Łączna wartość spowodowanych przez niego strat została oszacowana na ponad 16 tys. złotych.
Może grozić mu teraz kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze ustalają, czy mężczyzna może mieć związek z innymi podobnymi zdarzeniami, które miały miejsce na terenie sąsiednich powiatów.