Zatrzymany Waldemar R. najbliższe trzy miesiące spędzi w suwalskim areszcie. Śledczy podejrzewają, że to on kilka dni temu w podsuwalskich Wasilczykach zabił 52-letniego Piotra W. Prokuratura podkreśla, że sprawa ma charakter rozwojowy.
W niedzielę wieczorem, 20 lipca do domu w podsuwalskich Wasilczykach weszło czterech mężczyzn. Zastali tam trzy osoby. Jedną z nich był 52-letni Piotr W. To on stał się główną ofiarą brutalnej napaści.
- Sprawcy pobili dwóch mężczyzn, a trzeciego ugodzili nożem. W wyniku odniesionych ran 52-latek zmarł - relacjonuje rzecznik suwalskiej policji.
Śledczy ustalili, że zbrodni dopuścił się 38-letni Waldemar R. Po kilkudniowych poszukiwania okazało się, że ukrywał się w jednym z pensjonatów w Augustowie. Tam namierzyli go policjanci. Mężczyzna został przesłuchany przez suwalską Prokuraturę Rejonową.
- Śledztwo jest na początkowym etapie. Ta sprawa ma charakter rozwojowy - podkreśla prokurator Małgorzata Kozłowska-Szmigiero.
Podejrzany mężczyzna na 3 miesiące trafił do aresztu. Postawiono mu zarzut zabójstwa. Grozi mu za to nawet 25 lat więzienia.
(mkapu)
[25.07.2014] Zatrzymano podejrzanego o morderstwo Wasilczykach
[23.07.2014] Morderstwo w Wasilczykach. Chuligański napad czy samosąd?