Policjanci z posterunku policji w Filipowie zatrzymali 45- latka podejrzanego o kradzież z włamaniem do domu sąsiada. Mężczyzna usłyszał już zarzut, do którego się przyznał. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem.
Policjanci z posterunku policji w Filipowie już po kilku godzinach od zawiadomienia o przestÄ™pstwie, zatrzymali 45- latka, podejrzanego o kradzież z wÅ‚amaniem do jednego z domów na terenie gminy Filipów.
Do zdarzenia doszÅ‚o w minionÄ… niedzielÄ™. Tego dnia przed póÅ‚nocÄ… dyżurny suwalskiej policji otrzymaÅ‚ informacjÄ™ o wÅ‚amaniu. Pokrzywdzony zawiadomiÅ‚, że zginęło mu 950 zÅ‚otych. Jak siÄ™ później okazaÅ‚o, z jego lodówki ubyÅ‚o też trochÄ™ nalewek. Mundurowi z Filipowa szybko ustalili, że wÅ‚amania mógÅ‚ dokonać jeden z mieszkaÅ„ców gminy Filipów.
- Nie pomylili siÄ™. Podczas przeszukania domu, który zamieszkuje mężczyzna, odnaleźli część skradzionych pieniÄ™dzy, a 45- latek przyznaÅ‚ siÄ™ do dokonania wÅ‚amania. Nie zaprzeczyÅ‚ również, że nalewki mu smakowaÅ‚y. We wtorek mężczyzna usÅ‚yszaÅ‚ zarzuty. Za swój czyn odpowie przed sÄ…dem. Grozi mu do 10 lat wiÄ™zienia – informuje aspirant Eliza Sawko, oficer prasowy policji w SuwaÅ‚kach.