Tak zorganizowanego rajdu przeprawowego na Suwalszczyźnie jeszcze nie było. Po raz pierwszy Suwalski Off Road trwał dwa dni, a kierowcy w ciągu 28 godzin jazdy musieli zaliczyć aż 100 fotopunktów.
- Na starcie mieliśmy 41 załóg z całego kraju, które bardzo chwaliły sobie przebieg trasy, przygotowanie roadbooków – opowiada Marcin Wróblewski, sekretarz organizującego imprezę Stowarzyszenia Motokart Suwałki. – Strzałem w „10" było też zlokalizowanie bazy zawodów w WOSiR Szelment.
Do Szelmentu, gdzie odbyła się także ceremonia wręczenie nagród, kierowcy aut z napędem na cztery koła wrócą już we wrześniu, na kolejną edycję imprezy. Szczegółowe wyniki tej ostatniej, majowej można znaleźć na motokart.suwalki.pl