Wybory parlamentarne. PSL Koalicja Polska: Szybka kolej i drogi powinny łączyć, a nie dzielić

Szybka kolej Rail Baltica powinna być także dla nas, mieszkańców, żebyśmy mogli szybko dojechać do Białegostoku, Warszawy czy Wilna. Nie pozwolimy podzielić naszych wsi, miejscowości i tylko patrzeć, jak pociągi przejeżdżają przez nasze tereny – mówi Cezary Cieślukowski, radny sejmiku, były wojewoda suwalski.

- Nie jesteśmy przeciwko szybkiej kolei, ale domagamy się od PKP przeprowadzenie rzetelnych konsultacji z mieszkańcami i wytyczenia trasy we współpracy z samorządami gmin, najlepiej wzdłuż istniejących torów. Inaczej, dojdzie do protestów społecznych – ostrzegał Tadeusz Chołko, radny powiatu suwalskiego, były wójt gminy Suwałki.

Cezary Cieślukowski i Tadeusz Chołko oraz radny sejmiku i były wicemarszałek województwa Bogdan Dyjuk z Augustowa i suwalczanka Joanna Jędzul, kandydaci PSL Koalicja Obywatelska do Sejmu RP, zorganizowali na stacji PKP konferencję poświęconą programowi transportowemu PSL dla naszego subregionu suwalsko-augustowsko-sejneńskiego. Najwięcej czasu i emocji pochłonął temat Rail Baltiki.

- W odróżnieniu od odcinków Warszawa – Białystok i Białystok – Ełk, na których pociągi mają jeździć do 200 km/h, u nas władze PKP PLK, nie licząc się z nikim, postanowiły zwiększyć prędkość do 250 km/h i poprowadzić tory całkiem nowym przebiegiem – mówi Cezary Cieślukowski. – Chodzi o wytyczenie i ogrodzenie pasa ziemi szerokości około 80 metrów, przez który przejazdy przewidziano co kilkanaście kilometrów. Dojdzie do tego, ze mieszkańcy podraczkowskich wsi szybciej dojada do Suwałk czy Bakałarzewa niż do Raczek. Grozi to dezintegracja społeczną, żądaniami nowego podziału administracyjnego gmin. Podzielona miejscowość gminną trzeba byłoby nazwać Puńsk Północ i Puńsk Południe.

Na wniosek klubu radnych PSL, przedstawiciel PKP PLK ma przedstawić informację o przygotowaniach do zaprojektowania Rail Baltiki na sesji sejmiku wojewódzkiego.

Mieszkańcy północnej części województwa, Sejn i przede wszystkim Augustowa domagają się, by droga krajowa do Białegostoku była przebudowana do przekroju 2:2, a nie, jak zaplanowano, 2+1.

- Do Białegostoku chcemy jeździć jak najszybciej, ale i jak najkrótszą drogą, a nie przez Elk i Knyszyn – mówi Bogdan Dyjuk. – PSL domaga się też modernizacji drogi Ełk – Augustów – przejście graniczne w Ogrodnikach.

Kandydaci PSL Koalicja Polska deklarowali, że doprowadzą do pozyskania z funduszy krajowych środków na zapowiadaną od ładnych paru lat przebudowę drogi wojewódzkiej Suwałki – Filipów – granica województwa (w kierunku Gołdapi) i do wybudowania w okolicach Suwałk terminala intermodalnego, który pozwoli zrealizować hasło „Tir-y na tory”.