Na dzisiejszy poranek zaplanowano prace konserwacyjne sieci wysokiego napięcia w wsi Wychodne. Pracownicy PGE pośpieszyli się jednak i zaczęli działać jeszcze zanim odłączono prąd. W następstwie tego, jednego z mężczyzn poraził prąd, a całą okolicę na kilka godzin pozbawiono prądu.
- 63-letni mężczyzn w stanie ciężkim trafił do szpitala - informuje rzecznik suwalskiej policji.
Pracownik PGE po kilku godzinach spędzonych na oddziale ratunkowym, trafił na oddział intensywnej opieki medycznej.
Na miejscu oprócz policji pojawiła się komisja z Polskiej Grupy Energetycznej. Mundurowi ustalą, czy był to wypadek przy pracy, czy doszło do niedopełnienia obowiązków przez elektryków i zagrożenia życia jednego z nich.
Dostawy prądu wznowione mają zostać około godziny 15.00.
(mkapu)