Trzy osoby, w tym dziecko zostały poszkodowane w wypadku drogowym, do którego doszło około 13.45 w miejscowości Wiatrołuża. Kierowca volkswagena najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem na zakręcie i zjechał do rowu.
- Samochód znajdował się w rowie, na dachu. Podróżowały w nim trzy osoby: kobieta, mężczyzna i około dwunastoletnie dziecko. Wszyscy opuścili auto o własnych siłach. Przybyły na miejsce lekarz pogotowia zdecydował o przewiezieniu całej trójki do szpitala – mówi dyżurny suwalskiej straży pożarnej.
Miejsce wypadku zabezpieczali strażacy Państwowej Straży Pożarnej z Suwałk, z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kaletniku i Szypliszkach oraz policja.
Natomiast około 15.40 strażacy otrzymali zgłoszenie o przewróconej cysternie z serwatką w miejscowości Mieruniszki. Na jezdnię wylała się część przewożonego płynu. Kierowcy nic się nie stało, wydostał się z kabiny pojazdu o własnych siłach. Strażacy pracowali na miejscu zdarzenia przez około godzinę.
Natomiast w czwartek rano wyjeżdżali gasić pożar przyłącza energii elektrycznej w miejscowości Krzywe. Na miejscu okazało się, że właściciel domu samodzielnie ugasił pożar za pomocą gaśnicy proszkowej. Resztą zajęli się pracownicy pogotowia energetycznego.
(just)
Fot. Damian Wilczyński