Zarząd województwa dla dzieci w dniu ich święta. Prezenty w Suwałkach

Mali pacjenci szpitali w Białymstoku, Łomży i Suwałkach mieli dziś dzień pełen atrakcji. Z okazji Dnia Dziecka marszałek Artur Kosicki, wicemarszałek Marek Olbryś oraz członkowie zarządu: Marek Malinowski i Wiesława Burnos wraz z radnym Pawłem Wnukowskim odwiedzili oddziały tych placówek i przekazali maluchom upominki.

Każde dziecko lubi prezenty i każde na nie czeka – zwłaszcza w dniu swojego święta. Paczki z upominkami i mnóstwo dobrej energii trafiło we wtorek do małych podopiecznych m.in. oddziału pediatrycznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. J. Śniadeckiego w Białymstoku. 

Uśmiech dziecka – bezcenna nagroda

- Dziś jest wyjątkowy dzień, w którym każde dziecko powinno mieć uśmiech na twarzy. O to szczególnie trudno, kiedy jest się w szpitalu, z dala od domu, kolegów i koleżanek. Dlatego postanowiliśmy dać choć trochę radości małym pacjentom samorządowych placówek medycznych – mówił marszałek Kosicki.

Podkreślił, że tego typu akcje są bardzo cenne. Pozwalają choć na chwilę i chorym dzieciom, i ich rodzicom oderwać się od leczenia i stresu, jaki wywołuje pobyt na szpitalnym oddziale.

- Nie ma nic cenniejszego niż radość i uśmiechy obdarowanych dzieci. To dla mnie najlepsza nagroda! – podkreślił.

Najlepszym prezentem – zdrowie

Mali pacjenci entuzjastycznie zareagowali na wizytę przedstawicieli zarządu województwa.

- Mam nadzieję, że dzięki tym prezentom podopieczni naszych szpitali będą mogli miło spędzić czas i szybciej wrócić do zdrowia, bo to ono jest największym prezentem – dodał Marek Malinowski, członek zarządu.

Upominki trafiły także do dwóch suwalskich placówek: szpitala wojewódzkiego i psychiatrycznego. Tu w rolę obdarowującej wcieliła się Wiesława Burnos, członek zarządu województwa. Towarzyszył jej radny Paweł Wnukowski.

- Pobyt w szpitalu to dla dzieci trudny moment. Dlatego chcieliśmy uprzyjemnić im ten czas i sprawić radość - mówiła Wiesawa Burnos.

Tym cenniejsza jest ta inicjatywa, że do szpitali trafiają również podopieczni, których sytuacja jest trudna nie tylko ze względu na chorobę.

- Mamy także dzieci, które nie mają rodziców, które są z placówek opiekuńczych. Na pewno ucieszyły się, że ktoś o nich pamiętał – zaznaczyła Barbara Jodłowska, lekarz kierujący oddziałem pediatrycznym w Szpitalu Wojewódzkim im. dr. Ludwika Rydygiera w Suwałkach.

Jak najlepsze warunki dla małych pacjentów

Do Szpitala Wojewódzkiego im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży prezenty i życzenia na Dzień Dziecka przywieźli wicemarszałek Marek Olbryś i Monika Borkowska, zastępca dyrektora Departamentu Zdrowia UMWP.

- Uśmiech dziecka jest bezcenny, bo oznacza, że jest zdrowe, szczęśliwe i kochane. A jeżeli, niestety, zachoruje, musi mieć jak najlepszą opiekę. Chcemy chociaż symbolicznie przyczynić się do tego, przekazując podarunki, które pomogą w tworzeniu dobrych warunków dla małych pacjentów - powiedział Marek Olbryś.

Ta wizyta miała charakter szczególny. Prezenty od zarządu trafią na oddział noworodków, który jeszcze dzisiaj jest oddziałem covidowym.

- Mamy nadzieję, że nie potrwa to już długo. Na szczęście nie ma tam w tej chwili ani jednego noworodka, co chyba oznacza, że pandemia gaśnie - zaznaczył Jarosław Pokoleńczuk, dyrektor placówki.

To było wyjątkowe święto w samorządowych szpitalach województwa podlaskiego. Mali pacjenci choć na chwilę zapomnieli o chorobie, bólu i lekach. 1 czerwca to śmiech królował w salach pediatrycznych.

Wrota Podlasia