Do Sądu Rejonowego w Sejnach wpłynął akt oskarżenia przeciwko Henrykowi B., który w maju ubiegłego roku spowodował śmiertelny wypadek na trasie Augustów – Ogrodniki. W wypadku zginęła żona mężczyzny oraz jego teściowie.
Do tragedii doszło 5 maja na drodze krajowej nr 16, między miejscowościami Macharce i Głęboki Bród. Była niedziela, 6.00 rano. Podróżująca toyotą rav rodzina - kierowca, wówczas 56-letni Henryk B., jego o trzy lata młodsza żona i jej rodzice (80 i 82 lata) wracali z wesela. Żenił się najstarszy syn państwa B. Na prostym odcinku drogi samochód zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzył w drzewo i przewrócił się na dach. Przeżył tylko kierowca. Badanie krwi wykazało, że był trzeźwy. Jechał z dopuszczalną prędkością. Pomimo tego, stanie przed sądem. Śledztwo wykazało bowiem, że winę za wypadek ponosi jedynie kierowca.
- Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym lub jeśli w jego wyniku poszkodowana osoba dozna ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia – mówi Anna Wierzchowska, prokurator rejonowy w Sejnach.
(Fot. KWP Białystok)