Straż Leśna Nadleśnictwa Szczebra zatrzymała na gorącym uczynku mężczyznę, który zakładał wnyki na dziki, jelenie i łosie.
- Podczas pieszego patrolu Straż Leśna z udziałem funkcjonariuszy Policji napotkała w lesie zastawione wnyki. Stalowe linki zawieszone były na różnej wysokości, tak aby skutecznie schwytać dziki, jelenie lub łosie. Już kolejnego dnia rano kłusownik przyszedł na miejsce sprawdzić śmiertelną pułapkę. Szybko poprawił zastawione wnyki i oddalił się z miejsca procederu. Wszystko to zarejestrowały kamery monitoringu leśnego, dzięki czemu udało się zidentyfikować kłusownika –informuje Łukasz Sewastynowicz z
Nadleśnictwa Szczebra.
Podczas przeszukania domu kłusownika - ponad 60-letniego mieszkańca gminy Augustów, znaleziono czaszkę łosia na której widniały ślady po próbie odcięcia poroża od czaszki. Sprawca został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Augustowie.
Zgodnie z ustawą Prawo Łowieckie za proceder kłusownictwa grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu.
- W galerii prezentujemy arsenał „narzędzi" kłusownika. Wszystkich, którzy napotkają w lesie podobne urządzenia, prosimy o niezwłoczne powiadomienie służby leśnej bądź policji – apeluje Sewastynowicz.