Żurkowski, zespół polskich muzyków na emigracji, założony w Doncaster przez suwalczanina Łukasza Żurkowskiego - wokalistę, gitarzystę, autora tekstów i kompozytora, przygotowuje się do wydania albumu "Lipcowi".
Muzycznie grupa oscyluje wokół alternatywnego rocka z silnym wsparciem brzmień elektronicznych. W 2019 ich kariera nabrała rozpędu - utwór „Ciemność" zwyciężył w konkursie Męskie Granie Young, dając im przepustkę do grania na największych scenach w Polsce. Występowali nie tylko na Męskim Graniu, ale także na Festiwalu Pol'and'rock czy na głównej scenie WOŚP.
Po debiutanckiej płycie „Włóczęga”, w 2022 roku ukazał się drugi album zespołu, zatytułowany „Kurz”, zawierający takie rockowe przeboje jak „Zmiennicy”, czy „Western" (duet z Tomaszem Organkiem). W Suwałkach Żurkowski promował "Kurz" w marcu 2022 nakoncercie w Rozmarino. We wrześniu w sali koncertowej SOK doszło do legendarnego już koncertu trzech suwalczan - Żurkowskiego, Swiernalisa i Organka.
Płyta „Lipcowi”, zapowiadana na lipiec 2023, będzie trzecim długogrającym krążkiem grupy Żurkowski, stworzonym we współpracy z Instytutem Pileckiego z okazji 77. rocznicy Obławy Augustowskiej. W ramach projektu powstały utwory inspirowane prawdziwymi historiami ofiar, opowiedzianymi przez świadków tamtych wydarzeń. Koncert, podczas którego te piosenki zabrzmiały na żywo po raz pierwszy, odbył się 9 lipca w Augustowie w ramach Festiwalu „Lipcowi”.
„Leokadia” to drugi singiel promujący album „Lipcowi”. Klip do utworu można obejrzeć tutaj:
- Ten numer pokazuje inne oblicze naszego zespołu - stawiamy w nim na pulsującą elektronikę, a to kontrastuje z rockowym hałasem, z którym kojarzy nas wielu słuchaczy - tak o genezie powstania utworu mówi Łukasz Żurkowski. - Dzięki eksperymentom ze strukturą przesunęliśmy wahadło naszej stylistyki w stronę szeroko pojętej alternatywy.
- Tytułowa Leokadia była ukochaną córką Franciszka Chylickiego, jednego z Lipcowych. W ich historii pojawiła się taka sytuacja: żołnierze Armii Czerwonej prowadzą go z przesłuchania, a ona akurat idzie w ich stronę z ubraniami i jedzeniem dla ojca. Jak to dziecko - widząc tatę, rzuciła mu się na szyję. Żołnierze nie tylko wyrwali ją z jego ramion, ale także dotkliwie Leokadię pobili. Ich brutalność mnie poruszyła - przecież miała tylko 9 lat, tyle co mój syn teraz - opowiada Aleksandra Górecka, autorka tekstów na płycie „Lipcowi”.
- Obława Augustowska to historia młodych ludzi, pełnych pasji i planów na przyszłość, których Sowieci zamordowali w czasie, kiedy wojna już się skończyła. Zbrodni dokonano na Polakach podejrzanych o postawy patriotyczne, o przynależność do Armii Krajowej i antykomunistycznego podziemia. Z punktu widzenia sowieckich okupantów i ich kolaborantów to właśnie oni stanowili największą przeszkodę w utrwalaniu systemu komunistycznego. Historia Obławy to również opowieść o rodzinach ofiar, które przez ponad 50 lat nie mogły głośno upomnieć się o prawdę o swoich zaginionych bliskich. Zastraszane i prześladowane przez PRLowskie służby bezpieczeństwa musiały milczeć i jedynie w ukryciu mogły pielęgnować pamięć o zaginionych. Dzisiaj już się nie boimy i mamy odwagę mówić głośno o tej największej zbrodni dokonanej na Polakach po II wojnie światowej! Warto podkreślić, że Obława Augustowska nie ma wymiaru jedynie lokalnego – to ważna część ogólnopolskiej pamięci, naszej wspólnej tożsamości.” – mówi Profesor Magdalena Gawin Dyrektor Instytutu Pileckiego.
Źródło: Mystic Production