Funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej uratowali życie mężczyźnie, który uciekał kradzionym bmw. Obywatel Litwy, aby uniknąć zatrzymania porzucił auto i uciekając wpadł w bagno.
Dziś około szóstej nad ranem na terenie gminy Wiżajny funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Rutce-Tartak i Wydziału Zabezpieczenia Działań przystąpili do kontroli auta na polskich tablicach rejestracyjnych.
- Kierowca bmw zignorował sygnał do zatrzymania się i gwałtownie zawrócił. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Po kilku kilometrach mężczyzna porzucił samochód i kontynuował ucieczkę pieszo. Chcąc uniknąć zatrzymania, skierował się w stronę mokradeł, gdzie wpadł w bagno i zaczął się szybko zapadać. Funkcjonariusze ruszyli z pomocą i wyciągnęli mężczyznę ratując mu życie – informuje Katarzyna Zdanowicz, rzecznik prasowy Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Jak się okazało, 26 - letni obywatel Litwy próbował uniknąć kontroli, bo kierował samochodem skradzionym w Andorze. Szacunkowa wartość odzyskanego BMW 525D z 2007 roku wynosi 35 tys. złotych. W toku dalszych czynności ustalono, że polskie tablice widniejące na pojeździe zostały również skradzione.
Po sporządzeniu niezbędnej dokumentacji mężczyzna wraz z pojazdem zostanie przekazany funkcjonariuszom Policji.