29. Finał WOŚP w Suwałkach. 100 tys. zł w puszkach, kolejne 100 tys. zł od Henryka Owsiejewa [foto]

W ponurym czasie nowych zachorowań, zawirowań wokół szczepionki oraz lockdownu restauratorów i hotelarzy wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka znów rozgrzała serca Polaków.

W kraju i poza jego granicami, bo zbiórki WOŚP odbywały się w wielu krajach Europy, m.in.: we Francji, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Szwecji, Japonii, a nawet na Bali i w Polskiej Stacji Polarnej Hornsund.

Prawie 120 tysięcy wolontariuszy zbierało do puszek pieniądze na zakup sprzętu dla laryngologii, otolaryngologii oraz do diagnostyki głowy, aukcje odbywały się również w internecie. Jak poinformował sztab Orkiestry, tuż po północy, na koncie Fundacji było 127 mln 495 tys. 626 złotych. Nie jest to jednak kwota ostateczna. Pieniądze wciąż są liczone.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała również w Suwałkach. Jako, że instytucje kultury pozostały zamknięte w związku z epidemią, koncerty odbywały się bez udziału publiczności. Można je było obejrzeć online. Na scenie Suwalskiego Ośrodka Kultury wystapiły m.in. Beciaki, Drah, Piter (hip-hop), FoxP2, drah, Komedra, Bifrost czy węgorzewska Planeta Małp. Na ul. Chłodnej kwestowała Biała Dama.

Poniżej film opublikowany przez suwalski sztab.

W Parku Konstytucji 3 Maja można było spotkać się z suwalskimi morsami oraz przespacerować się z psem z Fundacji Zwierzęta Niczyje.

Jak mówi Zbigniew Szyperek, szef suwalskiego sztabu WOŚP, fajnie spisało się też stowarzyszenie „4X4', które kwestowało w mniejszych miejscowościach.

- Co roku kwestuje z nami suwalska Straż Miejska z panem komendantem na czele, pan Zdzisław Przełomiec, Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz, sporo zebrał radny Jacek Niedźwiedzki, bardzo fajnie spisali się strażacy z Raczek, jeden z nich zebrał rekordową kwotę. Od lat w działania Orkiestry włączają się też harcerze z Rutki – Tartak. Trudno wszystkich wyliczyć – mówi Zbigniew Szyperek.

Nie ma suwalskiego finału Orkiestry bez Bogdana Pieklika.

Na suwalskie ulice miało w tym roku wyjść w sumie stu kwestujących, ale dwie osoby były wczoraj nieobecne.

Kwota, jaką udało się zebrać w Suwałkach do puszek, to około 100 tysięcy złotych. Kolejne 100 tys. zł zadeklarował wpłacić na konto WOŚP właściciel Malowu Henryk Owsiejew.

Zdjęcia: Miłosz Kozakiewicz; (just)