W Galerii Sztuki Stara Łaźnia SOK w piątek odbył się wernisaż wystawy Roberta Sosnowskiego „NO TIME”.
Wystawa jest polemiką autora z czasem – z jego ulotnością, nieubłagalnym upływem. Obecni na wernisażu mieli okazję zniszczyć przyniesione zegarki - przepiłowując je w imadle lub korzystając z młotka. Jak się okazało, na symboliczne „zniszczenie czasu” zdecydowało się wiele osób.
Wydarzeniu towarzyszyła bardzo rodzinna atmosfera. Artysta przyjechał wraz ze swoją żoną, córkami i psem. Pies również brał udział w wernisażu i chętnie witał gości. Robert Sosnowski uwiecznia na swoich pracach członków własnej rodziny. Goście mogli poczęstować się też słodkościami i różnymi napojami.
Filip Dudanowicz