W niedzielę zmarł nagle Andrzej Ryński, inspektor w stanie spoczynku, były komendant miejski policji w Suwałkach. Miał 61 lat.
Pochodzący z Sosnowca Andrzej Ryński, przyjechał do Suwałk z Białegostoku, gdzie był zastępcą naczelnika sztabu Komendy Wojewódzkiej, a po kursach w Belgii, Holandii, Anglii, Irlandii i Niemczech, cenionym specjalistą od dużych akcji policyjnych.
Suwalskiej komendzie Andrzej Ryński szefował w latach 2005-2007. Mimo sukcesów, sympatii i uznania suwalczan, został przeniesiony do Siemiatycz, a stamtąd do Łomży, gdzie komendantem miejskim był przez 5 lat.
Na emeryturę, po 32 latach służby, Andrzej Ryński przeszedł w 2014 roku i zamieszkał w Suwałkach. W ostatnich latach można go było spotkać w roli pracownika ochrony podczas wydarzeń kulturalnych i sportowych.
Spoczywaj W Pokoju