29.10.2013

Barakuda szansą dywizjonu

Członkowie Komisji Obrony Narodowej, którzy wizytowali dziś suwalski garnizon, widzą szanse na jego dalsze utrzymanie. Istnieje bowiem możliwość, że 14. Dywizjon Artylerii Przeciwpancernej stanie się częścią "sytemu artyleryjskiego niszczyciela czołgów". Lobbing posłów będzie pomocny, ale ostatnie słowo i tak należeć będzie do Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Od rekonesansu bazy koszarowej i prezentacji sprzętu, który jest na wyposażeniu dywizjonu, rozpoczęli swoją wizytę w Suwałkach członkowie sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Posłowie zwiedzili koszary, nieczynną kuchnię i stołówkę oraz kaplicę. Oglądali również pokaz musztry i prezentację jednostki bojowej, która zainscenizowała operację odparcia ataku terrorystycznego. - Mogliśmy pokazać dużo więcej niż w czasie dni otwartych - chwalił występ mundurowych porucznik Zbigniew Perkowski.

Czy zaplecze garnizonu, wystrzały karabinów, rozbijane betonowe bloki i gniecione opancerzonym transporterem samochody zrobiły wrażenie na posłach? Raczej tak, bo zadeklarowali poparcie dla działań zmierzających do pozostawienia jednostki wojskowej w Suwałkach. O swoim wsparciu zapewniała Renata Butryn, przewodnicząca podkomisji stałej do spraw polskiego przemysłu obronnego oraz modernizacji technicznej Sił Zbrojnych. Członek podkomisji ds. problemów społecznych wojska podkreślała zaangażowanie poseł Bożeny Kamińskiej.

- Nie ma szans na pułk, ale jest szansa na realny dywizjon - mówiła poseł Butryn. Wyjaśniła również, że aby rozbudować suwalską jednostkę trzeba byłoby zmniejszyć inną. To, że istniej dobra wola posłów jednak nie wystarczy. Komisja będzie sugerować i lobbować, ale ostateczna decyzja należy do Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. - Samo utrzymanie dywizjonu nie ma szans jeżeli nie będzie modernizacji i doposażenia jednostki – akcnetowała poseł Platformy Obywatelskiej.

Pomysł na przyszłość 14. Dywizjonu przedstawił pułkownik Jarosław Kraszewski. - Są duże szanse na pozostawienie w Suwałkach garnizonu - mówił szef wojsk rakietowych i artylerii. Plusów miasto ma bowiem wiele. Nie tylko zaplecze i infrastrukturę, ale również bliskość poligonu w Orzyszu oraz sąsiedztwo z Litwą. To właśnie z sąsiadami ze wschodu miałaby być wprowadzana strategia artyleryjskiego sytemu niszczyciela czołgów o kryptonimie "Barakuda". - Garnizon suwalski byłby miejscem docelowym, gdzie pierwszy moduł systemu zostałby wdrożony do prowadzenia badań eksploatacyjno-wojskowych - wyjaśniał pułkownik Kraszewski.

- Dziś usłyszeliśmy, że wojsko ma pomysł na suwalski dywizjon. Pojawiło się światełko w tunelu - wyraził zadowolenie Czesław Renkiewicz. Prezydent Suwałk wraz samorządowcami i dowództwem jednostki przez ponad godzinę przekonywał posłów do zasadności postulatu pozostawienia w mieście wojska.

Jutro posłowie odbędą przejażdżkę pod Suwałkach, podczas której przestawione zostaną im miejskie inwestycje z udziałem środków unijnych. Spotkają się również z samorządowcami w Puńsku oraz zwiedzą klasztor w Wigrach. Wizytować będą również posterunek Radiolokacji Dalekiego Zasięgu w Szypliszkach.

udostępnij na fabebook
29.10.2013, 09:53:19

z_reja

czy ktoś jeszcze to wierzy? niszczyciel czołgów? gruba berta w suwalkach?

Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
12.26.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie