Bezdomni, to też ludzie i są wśród nas

Problemom bezdomnych w okresie zimy poświęcone było spotkanie Ewy Beaty Sidorek, zastępcy prezydenta Suwałk z przedstawicielami organizacji i służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i ochronę zdrowia w mieście.

Teoretycznie problemu bezdomnych w Suwałkach nie ma, a raczej go nie widać. Oficjalnie pod stałą opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej znajdują się 52 osoby bezdomne. Z danych jakimi dysponuje suwalski ratusz wynika, że na początku 2015 roku w mieście przebywało 65 osób bezdomnych, ale szacuje się, że okresowo ich liczba przekracza nawet 150 osób. Przeważają mężczyźni w wieku 51-60 lat, z wykształceniem podstawowym. Przyczyną ich bezdomności najczęściej jest alkoholizm. „Utrzymanie bezdomnych” kosztuje budżet miasta 530.000 zł. I nie są to pieniądze zmarnowane, bowiem 32 osobom udało się znaleźć pracę, 13 skierowano na terapie odwykowe, dwie osoby dzięki wsparciu otrzymały emerytury, a trzy trafiły do domów pomocy społecznej.

Problemem, z jakim będą borykali się bezdomni i starające się im pomóc służby oraz organizacje jest likwidacja ogrzewalni na ul. Pułaskiego, a może być też przekazanie przez miasto Izby Wytrzeźwień wraz z noclegownią do prowadzenia podmiotowi prywatnemu.

Uczestniczący w naradzie przedstawiciele policji i straży miejskiej zwracali uwagę na pojawiających się w mieście bezdomnych z ... zagranicy. Najczęściej są to obywatele Litwy, ale byli też Niemiec i ... "Amerykanin", który potrebował raz 170 innym razme 180 USD na wyrobienie zniszczonego paszportu, bez którego nie mógł wrócić "za wielką wodę".

W tej sprawie władze miasta zwrócą się po instrukcje do wojewody podlaskiego.

Policjanci i strażnicy miejscy sprawdzili pustostan i inne miejsca (wiaty śmietnikowe, klatki schodowe, piwnice), w których najczęściej chronili się bezdomni. Te miejsce będą stale monitorowane przez służby miejskie.

Do mieszkańców miasta skierowano apele o informowanie służb o miejscach przebywania bezdomnych, zwłaszcza w okresie mrozów, a także nie dawanie im do rąk pieniędzy, o które najczęściej proszą stojąc w pobliżu marketów. Zamiast kilku złotych, które bezdomny przeznaczy np. na piwo lepiej kupić mu coś do jedzenia, lub wskazać miejsce gdzie może otrzymać gorący posiłek. Takim jest np. jadłodajnia przy parafii św. Aleksandra, która przygotowuje i w godzinach 11-13.00 wydaje gorące posiłki (aktualnie dla 88 osób).

MOPS przygotował i rozprowadza „Informator dla osób bezdomnych i wymagających pomocy interwencyjnej”. Znajdują się w im adresy i numery telefonów, pod które mogą zgłaszać się bezdomni ale też pod które powinni dzwonić mieszkańcy spotykając na swojej drodze osoby potrzebujące takiej pomocy. Dzięki wspólnym działaniom władz miasta, służb i mieszkańców na terenie Suwałk w okresie zimy 2014/2015 nie zanotowano ani jednego zgonu wśród bezdomnych z powodu wyziębienia organizmu.