Z prawie czterdziestu inwestycji zgłoszonych w ramach Budżetu Obywatelskiego odrzucono sześć. Odpadły m.in. licznik czasu na sygnalizatorach ulicznych, Magazyn Dobra oraz Błonia Suwalskie. Przyczyny ich nieuwzględnienia są różne.
- Łącznie odrzucono 6 propozycji. Wśród nich był konkurs fotograficzny, który jest p- Łącznie odrzucono 6 propozycji. Wśród nich był konkurs fotograficzny, który jest projektem nieinwestycyjnym - wyjaśniał wczoraj Czesław Renkiewicz. Odpadł również pomysł montażu na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną liczników czasu nadawania sygnału czerwonego i zielonego. Miałoby to poprawić płynność ruchu na skrzyżowaniach ulicy Kościuszki z Wigierską, Mickiewicza i Dwernickiego oraz Noniewicza z Waryńskiego i Dwernickiego. Całość miała kosztować 86 tys. zł. - Realizacja tego pomysłu jest niemożliwa bo nasze sygnalizatory reagują na rzeczywisty ruch i do niego dostosowują swój cykl - wyjaśniała Agnieszka Szyszko, naczelnik wydziału komunikacji społecznej.
Odrzucono również projekt stworzenia „Błoni Suwalskich". Miałyby one powstać u zbiegu ulic Świerkowej i Nowomiejskiej ma terenie położonym za komendą policji. Pomysłodawca chciał, aby powstała tam „wielofunkcyjna zielona przestrzeń, przeznaczona do odpoczynku i rekreacji, wykorzystywana przy organizacji targów i wystaw oraz imprez plenerowych". - Grunt na którym to zaplanowano został wywłaszczony pod inwestycje celu publicznego i nie można zagospodarować go zielenią - tłumaczył Czesław Renkiewicz. Takie zagospodarowanie mogłoby spowodować roszczenia o zwrot terenu. - Ponadto planowana przebudowa ulic Nowomiejskiej i Świerkowej nie pozwala na realizację wniosku w bieżącym roku - dodał prezydent Suwałk.
Ciekawym pomysłem był „Magazyn Dobra". Miał to być punkt wymiany dóbr i usług dla osób potrzebujących pomocy. Mogliby się tam spotykać ludzie chcących podzielić się z innymi. Wnioskodawcy pechowo wskazali jednak miejsce, gdzie taki magazyn miałby być ulokowany. - Budynek, w którym proponowano zlokalizować magazyn jest przeznaczony do rozbiórki - wyjaśnia suwalski Ratusz.
Odpadł również pomysł budowy siłowni na otwartym powietrzu na osiedlu Kamena. Wniosek został bowiem złożony przez spółdzielnię mieszkaniową. A wnioskować mogli tylko mieszkańcy miasta oraz organizacje pozarządowe.
Zbyt rozległy był za to projekt utwardzenia i odwodnienia nawierzchni dojazdowej do garaży przy ulicy Klonowej. Ułatwiłoby to życie ponad 200 kierowcom. Problemowe okazało się jednak to, że w sąsiedztwie brakuje miejskiej kanalizacji deszczowej, a teren jest różnopoziomowy. Konieczność uzyskania dokumentacji i pozwoleń może być tam tak długa, że inwestycja nie zakończy się w ciągu jednego roku.
(mkapu)
Czytaj też:
[17.03.2014] Suwalczanie głosują podział miliona
[13.12.2013] Podpowiesz i zagłosujesz, na co wydać milion