- Jedno ugrupowanie polityczne nie może zawłaszczać służb mundurowych. Suwalczanie nie mogą być izolowani, a kombatantom należy się szacunek – mówiła podczas wtorkowej konferencji prasowej w Suwałkach posłanka Platformy Obywatelskiej Bożena Kamińska.
To reakcja na brak służb mundurowych podczas obchodów rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja w Suwałkach i poniedziałkowych uroczystości z okazji zakończenia działań zbrojnych II wojny światowej.
- Suwalczanie są rozżaleni. Kombatanci skarżą się, że podczas tak ważnych uroczystości nie ma salwy honorowej i apelu poległych. A to, co miało miejsce w Suwałkach w poniedziałek, było wyjątkowo żenujące. Podczas uroczystości przed Pomnikiem Żołnierzy Września 1939 r. nie było wojska, policji, pracowników służby więziennej, a nawet leśników. Służby mundurowe spotkały się za to na oddzielnej, zamkniętej uroczystości - mówiła B. Kamińska.
Jak mówi, od ponad roku jako posłanka Platformy Obywatelskiej nie otrzymuje zaproszeń na żadne uroczystości wojskowe.
- Samorząd suwalski nie cieszy się sympatią wiceministra Jarosława Zielińskiego. Listy zaproszeń są weryfikowane. Radni i samorządowcy powiatu sejneńskiego traktowani są podobnie. Suwalczanie nie mogą być izolowani. Ceremoniał wojskowy i policyjny precyzyjnie określa, jak powinna wyglądać asysta służb mundurowych podczas ważnych uroczystości państwowych – podkreślała.
Dlatego też zamierza wystosować dwie interpelacje w tej sprawie - do ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza i ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka.
- Do tej pory ważne uroczystości przeżywaliśmy wszyscy razem. Komu to przeszkadzało? Arogancja i buta obecnej władzy są porażające, ale pycha kroczy przed upadkiem – dodała Kamińska.
(just)