Bulwary nad Czarną Hańczą. Od mostu do mostu za 15 milionów złotych [zdjęcia]

Coraz bardziej widać zmieniający się krajobraz nad Czarną Hańczą w centrum Suwałk. Prace nad kompleksowym zagospodarowaniem terenów nadrzecznych między mostem na ul. Mickiewicza a mostem na ul. 24 Sierpnia pochłoną ponad 15 mln zł i mają zakończyć się w przyszłym roku.

W założeniu urzędników, suwalskie bulwary staną się kolejnym miejscem wypoczynku i rekreacji dla mieszkańców całego miasta. W miejscu dawnej łaźni miejskiej powstanie nowa galeria wystawiennicza i kawiarenka, wypożyczalnia kajaków, nie zabraknie atrakcji dla piknikowiczów. Te prace to element większego planu tzw. odwrócenia miasta do rzeki.

W chwili obecnej na suwalskich bulwarach pracują aż trzy firmy budowlane. Najszybciej do użytku ma zostać oddany budynek dawnej łaźni. W odrestaurowanym obiekcie powierzchnia zwiększy się blisko dwukrotnie. Bryła obiektu nabierze nowoczesnych szlifów, pojawią się przeszklenia i nadbudowy ze stali.

W środku największa będzie sala wystawiennicza o powierzchni 250 metrów kwadratowych, ale planowana jest również kawiarenka oraz zaplecze sanitarno-gospodarcze. Remont za blisko 8 milionów budowlańcy białostockiej firmy mają zakończyć jeszcze latem bieżącego roku.

Równocześnie toczą się prace nad odmuleniem i uporządkowaniem koryta Czarnej Hańczy. Decyzję o tych robotach podjęto jeszcze w 2017 roku, gdy wprowadzono zakaz kąpieli w Zalewie Arkadia. Wówczas okazało się konieczne oczyszczenie odcinka rzeki z którego woda wpada do Zalewu. Wyremontowany zostanie istniejący jaz spiętrzający wodę, powstanie slip dla kajaków i przepławka dla ryb. Te roboty za ponad 3 miliony już się toczą i potrwają aż do końca grudnia.

Całość prac na suwalskich bulwarach zostanie zakończona w połowie przyszłego roku. To wtedy spacerowicze będą mogli cieszyć się pełnią atrakcji oferowanych nad rzeką. Do połowy 2020 roku ma czas trzecia firma, której zadaniem jest zagospodarowanie całości terenów zielonych. Pojawią się wiaty do grillowania, zieleńce, ławeczki, ścieżki dla rolkarzy i rowerzystów oraz oświetlenie terenu.

Już teraz trwają roboty związane z wymianą gruntów pod przyszłe ścieżki. Warunki gruntowe nie sprzyjają budowlańcom ponieważ większości tutejszego terenu składa się z gruntów nienośnych i torfowych, a zatem wymagających wymiany. Te prace będą kosztować suwalczan ponad 4,5 miliona złotych.