Kilka dni przed Suwałki Blues Festivalem odsłonięty został przebudowywany na potrzeby urzędników budynek byłego hotelu i restauracji Suwalszczyzna, w którym od kilku lat mieści się filia Ratusza, zwana „ambasadą”.
Kapitalny remont gmachu przy ul. Noniewicza 71 A wraz z termomodernizacją kosztuje 8,1 mln zł i ma potrwać do końca bieżącego roku. Dawna restauracja będzie salą obsługi klienta, w piwnicy pomieści się archiwum zakładowe, więcej przestrzeni otrzyma Straż Miejska.
Już teraz zakończył się natomiast remont elewacji, która nawiązuje kolorystyką do tej, jaką otrzymał zmodernizowany przed dwoma laty budynek Suwalskiego Ośrodka Kultury (dawny WDK i ROKiS).
Mieszkańcy już nie będą musieli wstydzić się tego straszącego dotąd festiwalowych gości i turystów fragmentu otoczenia Placu Konopnickiej. Jeżeli chodzi o sam plac, niektórzy widzieliby na nim okazalsze, bardziej reprezentacyjne kawiarniane ogródki. Szkopuł w tym, że u nas sezon spożywania napojów i posiłków pod gołym niebem trwa krótko, a wycieńczonych finansowo pandemicznymi obostrzeniami właścicieli okolicznych lokali nie stać na inwestycje w ogródki.
WD
Fot. Suwalki24.pl
[28.06.2019] Budynek SOK-u od zewnątrz gotowy. Teraz najbrzydsza jest ambasada [zdjęcia]