Dwie osoby uratowane przed wychłodzeniem. Studenckie patrole działają

Suwalscy policjanci pomagają osobom narażonym na wychłodzenie organizmu. Dzięki informacjom, przekazywanym przez nieobojętnych obywateli uratowali kobietę i mężczyznę.

W czwartek dzielnicowi Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach, wspólnie ze studentami ratownictwa medycznego i pielęgniarstwa PWSZ w Suwałkach sprawdzali śmietniki, pustostany oraz miejsca gromadzenia się osób bezdomnych i nadużywających alkoholu.

W pobliżu jednego z pustostanów patrol napotkał mężczyznę i kobietę. Mundurowi i studenci przekazali parze informacje, gdzie można szukać doraźnej pomocy, aby przetrwać zimę. Zaledwie kilka godzin później dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach otrzymał zgłoszenie, że na jednym z murków w centrum miasta siedzi jakaś nietrzeźwa kobieta. Policjanci natychmiast ruszyli z pomocą. Okazało się, że to 39- letnia mieszkanka powiatu augustowskiego, która tego samego dnia rozmawiała ze studentami i dzielnicowymi. Kobieta była wyraźnie wychłodzona. Badanie stanu trzeźwości 39- latki wykazało w jej organizmie prawie 3,6 promila alkoholu. Załoga karetki pogotowia zdecydowała, że mieszkanka powiatu augustowskiego nie wymaga hospitalizacji. Policjanci odwieźli kobietę do ciepłych policyjnych pomieszczeń, żeby zjadła, wypiła coś ciepłego i bezpiecznie spędziła noc.

Tego samego popołudnia dyżurny suwalskiej Policji został powiadomiony, że ulicą Jana Pawła II idzie jakiś mężczyzna w krótkich spodenkach i podkoszulku. Policjanci natychmiast pojechali we wskazane miejsce, ale tam nie napotkali opisywanej osoby. Całe szczęście na pobliskiej ulicy zauważyli mężczyznę, odpowiadającego podanemu rysopisowi. Choć temperatura wynosiła około ) stopni Celsjusza, 51 –letni mężczyzna szedł tylko w skarpetach, krótkich spodenkach i podkoszulku.

Gdyby pomoc nie nadeszła w porę, czwartkowy dzień mógł skończyć się dla mężczyzny tragiczne. Decyzją załogi karetki pogotowia mieszkaniec Suwałk trafił do szpitala.

Okres jesienno- zimowy, zwłaszcza gdy temperatury spadają poniżej zera, to najtrudniejszy czas dla osób bezdomnych, samotnych, w podeszłym wieku oraz niezaradnych życiowo i nadużywających alkoholu. To właśnie one są najbardziej narażone na wychłodzenie organizmu. Policjanci w tym czasie odwiedzają miejsca, gdzie mogą przebywać takie osoby. Kontrolują między innymi śmietniki, pustostany, węzły ciepłownicze, klatki schodowe i piwnice. Składają również wizyty u osób w podeszłym wieku, samotnych sprawdzając, czy mieszkańcy zaopatrzeni są w opał, ciepłe ubrania oraz pożywienie. Namawiają do korzystania z noclegowni oraz informują o innych formach pomocy, jakie oferują instytucje pomocowe.

Suwalscy policjanci apelują - w przypadku zauważenia osób narażonych na zamarznięcie prosimy jak najszybciej poinformować o takiej sytuacji Policję dzwoniąc pod alarmowy numer telefonu 997 lub 112.

NIE BĄDŹMY OBOJĘTNI! Wystarczy jeden telefon żeby uratować czyjeś zdrowie, a nawet życie.

[01.12.2016] Mobilizacja i pomoc bezdomnym. Ruszyły studenckie patrole [wideo i zdjęcia]