W ubiegłą niedzielę nad ranem dyżurny suwalskiej policji został powiadomiony o pobiciu, do którego doszło w jednej z miejscowości w gminie Suwałki.
Jak ustalili policjanci, dwóch mężczyzn zaatakowało 31-latka. Bili mężczyznę rękoma w twarz, a gdy upadł – kopali go po całym ciele. Okazało się, że napastnicy – 22 i 24-latek, to sąsiedzi mężczyzny. Zostali szybko zatrzymani.
Noc spędzili w policyjnym areszcie. W poniedziałek usłyszeli zarzuty pobicia. Obaj przyznali się do winy, a o ich dalszym losie zadecyduje teraz sąd.