W styczniu suwalską Strażą Miejską przestanie kierować Grzegorz Kosiński. Dotychczasowy komendant, który dowodził nią przez ponad 13 lat, ustąpił ze stanowiska. Wkrótce w suwalskim Ratuszu nadzorować będzie obroną cywilną. Jego następca wybrany zostanie w konkursie.
- Każda praca ma swój początek i koniec. W Straży Miejskiej jestem od ponad 22 lat, z czego od trzynastu lat jestem jej komendantem. Postanowiłem zrezygnować, bo myślę, że potrzeba tu młodej krwi - tak komendant Grzegorz Kosiński tłumaczył decyzję o swoim odejściu.
Na swoim stanowisku pozostanie do 20 stycznia. W tym czasie Ratusz ogłosi konkurs, który wyłoni jego następcę. Kosiński nie odejdzie jednak z Urzędu Miejskiego. Zostanie mianowany kierownikiem do spraw obrony obrony cywilnej i zarządzania kryzysowego w wydziale spraw obywatelskich. Zastąpi tam odchodzącego na emeryturę Grzegorza Żukowskiego.
- Propozycja odejścia ze służby wyszła od samego komendanta. Sam zaproponował, że chce zmiany. Czasami takie kroki są potrzebne - skomentował Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
(mkapu)